menu
Świadek odwalił konkretny numer na weselu. Tak się kończą wyścigi do bufetu
Świadek odwalił konkretny numer na weselu. Tak się kończą wyścigi do bufetu
To sobie zabawę znaleźli...

Każdy kiedyś pewnie zaszalał na weselu. Ci panowie postanowili zrobić sobie wyścigi po pijaku. Można powiedzieć że jeden z nich był nawet faworytem do czasu aż nie trafił na niewidzialną przeszkodę. Ciekawe czy to już był koniec imprezowania czy jednak alkohol go odpowiednio znieczulił ;)

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku