3,719
wyświetlenia
wyświetlenia
Albo to był jego ostatni dzień w pracy albo pokłócił się z szefem. Takiego potraktowania kserokopiarki jeszcze nie widziałem. Już od samego początku widać było, że sytuacja jest bardzo gęsta, ale aż takiego transportu urządzenia to się nie spodziewałem. Aż mi szczena opadła :D
Rozmowy na Facebooku