wyświetlenia
Niektórzy ludzie żyją dla adrenaliny. Nie boją się wykonywać niezwykle niebezpiecznych wyczynów... oni je uwielbiają! Spencer Seabrooke żyjący w Kolumbii Brytyjskiej, z pewnością dowiódł, że nie istnieje dla niego pojęcie strachu – przeszedł 64 metry po linie rozpiętej nad dwoma klifami, na wysokości niespełna 300 metrów.
Obejrzyjcie poniższe wideo aby zobaczyć zapierający dech w piersiach wyczyn.
300 metrów nad ziemią, bez żadnego zabezpieczenia. Wykonując ten spacerek, Spencer pobił rekord świata w najdłuższym spacerze po linie bez zabezpieczeń.
Nie jest to rzecz jasna jego pierwszy taki wyczyn. Niedawno przeszedł on po linie rozpiętej między Stanley Park, a skałą Siwah.
Jeśli też mieliście dreszcze, to koniecznie podzielcie się ze wszystkimi głodnymi adrenaliny!
Rozmowy na Facebooku