7,709
wyświetlenia
wyświetlenia
Co mogło pójść nie tak?
Pewnie większość od razu widzi, że sposób w jaki zaczęli to odśnieżanie dachu jest kompletnie nie do pomyślenia. Co prawda panowie pomyśleli o asekuracji, jednak polegała ona na przywiązaniu się obu liną. Co jednak to może pomóc przy takiej ilości śniegu? No jak się możecie domyślić nie za wiele. Oni się tego nie domyślili, a później ponieśli tego konsekwencje. Zapewne niewielkie, bo śniegu na dole było sporo więc i lądowanie miękkie, ale wejść z powrotem na dach musieli. Może następnym razem pomyślą zanim się do tego zabiorą.
Reklama
Rozmowy na Facebooku