Czy jesteście gotowi na dziecko?
Według psychologa Carla Pickhardta, autora licznych tekstów o dzieciach i rodzinach, pary biorą pod uwagę tylko niektóre aspekty. Większość par myśli tylko o ostatnim z tych 4 punktów, które zostały przedstawione poniżej.
1. Para powinna być przygotowana na poznanie partnera w zupełnie innym świetle. Zmienią się tematy dyskusji, rytmy, priorytety, uwaga jednego względem drugiego. Począwszy od ciąży, będzie to jak poznawanie innej osoby. Współpraca między partnerami będzie musiała znosić wszystkie zmiany.
2. Inną kwestią, która według Pickhardta ma zasadnicze znaczenie, jest umiejętność dbania o siebie: żaden rodzic nie powinien poświęcić się dla swojego dziecka w ten sposób, że nie będzie widział nic poza nim. Konsekwencje tego są zazwyczaj bardzo negatywne, szczególnie dla dziecka, które zostałoby w przyszłości niesłusznie oskarżone o to, że rodzic poświęcił dla niego wszystko. Chociaż spontaniczne jest stawianie potomstwa na pierwszym miejscu, to powinno wyglądać to nieco inaczej: najpierw zdrowie własnej osoby, a potem partnera, tylko w ten sposób dzieci będą szczęśliwie rosły.
3. Powinieneś mieć dobrą „etykę pracy”, a zatem być w stanie uporządkować swoje obowiązki, nauczyć się wykonywać jeszcze więcej rzeczy jednocześnie, a przede wszystkim umieć dokończyć zawsze to, co zaczynasz. Jeśli nie posiadasz tych umiejętności, życie jako rodzic najprawdopodobniej będzie dla ciebie skomplikowane.
4. To prowadzi nas do głównego punktu, który większość par bierze pod uwagę: poczucie samorealizacji. Jesteśmy gotowi na dziecko, gdy zrealizujemy się jako rodzic, a nie będziemy chcieli jedynie wprowadzić zmianę w swoim życiu po osiągnięciu innych, priorytetowych celów i konkretnego wieku.
Psycholog wyjaśnia, że jego uwagi nie powinny być traktowane jako pewnik – on po prostu zwraca uwagę na to, jak wiele par nie jest tak naprawdę gotowych na dziecko. Partnerzy muszą mieć w sobie pragnienie współpracy przez całe życie ich dziecka.
Źródło: webniusy.com
Rozmowy na Facebooku