wyświetlenia
Para zatańczyła walca wiedeńskiego okraszonego magicznym klimatem rodem z Harry'ego Pottera. Nie pomogła jednak magia i czary.
Nie da się ukryć, że w żądnym odcinku Justyna swoim tańcem nie zachwyciła jurorów, a najczęściej spotykała się z ostrą krytyką. Jednak widzowie dawali jej szanse.
KOmentarze jurorów były utrzymane w magicznej stylizacji tańca Justyny i Tomasza
Ola Jordan stwierdziła
Czary mary, hokus pokus i Justyna Żyła tańczy! Słuchaj, naprawdę jest dobrze. Postęp jest duży. Bardzo się cieszę, że Tomek jest takim dobrym czarownikiem, że zrobił z ciebie tancerkę. Jest dużo rzeczy, nad którymi musisz pracować: rama… Trochę na nim wisisz… Ale jest coraz lepiej
Andrzej Grabowski stwierdził krótko:
Czary mary, hokus pokus i Justyna Żyła ożyła
Jednak Iwona Pavlović jak zawsze wytknęła wszystkie błędy i niedociągnięcia
Hokus pokus, czary mary, świetnie poprowadził cię Harry. Bo tak naprawdę dzięki niemu zatańczyłaś krok podstawowy w walcu wiedeńskim, obrót w prawo, w lewo ledwo co i fleckerl. Czyli zatańczyłaś z maksymalną ilością błędów. Na koniec jeszcze zawiesiłaś mu się z głową do tyłu. Fleckerl to była po prostu czarna rozpacz […] No niestety, ale muszę przyznać Justynko, że dzisiaj nie widzę postępu od tamtego tygodnia. Walcz dalej!
Jak wiemy, walki dalszej już nie będzie
Źródło: radiozet.pl, plejada.pl, instagram.com
Rozmowy na Facebooku