wyświetlenia
Jak się jednak okazuje jego również można wyprowadzić z równowagi i przy tym szybko tego pożałować. Do takiej sytuacji doszło na pokładzie samolotu, który miał wystartować z lotniska w San Francisco. Pięściarz miał wrócić na Florydę po podróży służbowej podczas, której brał udział w imprezie Golden Gate Park, promującej produkty swojej firmy konopnej.
Jak się okazało podróż nie rozpoczęła się dla niego przyjemnie, ponieważ trafił na pasażerów, którzy byli w stanie odurzenia, najprawdopodobniej po spożyciu alkoholu. Po zrobieniu selfie jeden z nich nie odpuszczał i zachowywał się bardzo niekulturalnie. Na nagraniu widać i słychać jak Mike jest po chamsku zaczepiany. Zdawał się na to nie reagować.
W takiej sytuacji personel powinien usunąć pasażerów. Mike jednak nie dawał się sprowokować do czasu, aż został rzucony butelką wody (tego nie widać na nagraniu, jednak sam tak wyjaśniał). W związku z tym pięściarz nie był dłużny i szybko dał agresywnemu pasażerowi wycisk. W dalszej części nagrania widać, że pasażer doznał obrażeń.
Nie chcemy tutaj oceniać sytuacji, bo wszystkiego nie widać na nagraniu, ale chyba nie ma co się dziwić Tysonowi, któremu zwyczajnie puściły nerwy. Nie podzielamy agresji siłowej, ale powiedzmy sobie szczerze. Goście wystartowali do boksera. Czego można było się spodziewać?
Rozmowy na Facebooku