wyświetlenia
Jak się dzisiaj okazało kierowca stracił już pracę, a dzisiaj miał zostać przesłuchany przez policję. Za to przewinienie grozi mu 500 zł mandatu oraz 5 punktów karnych.
Ustaliliśmy kierowcę autobusu, to mieszkaniec Wrocławia. Postępowanie prowadzone jest pod kątem tamowania lub utrudniania ruchu na drodze publicznej za co grozi kara grzywny lub nagana - mówi Jagoda Ekiert z legnickiej policji.
Do całego zajścia ustosunkował się również Flixbus
Wyjaśniliśmy sprawę z naszym partnerem autobusowym obsługującym ten kurs, w wyniku czego zakończył on współpracę z kierowcą, który nie ustąpił miejsca pojazdowi uprzywilejowanemu. Dołożymy wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości - komentuje Michał Leman, dyrektor zarządzający FlixBusa w Polsce i na Ukrainie.
Rozmowy na Facebooku