Sporo już widzieliśmy akcji ze zrywaniem szlabanów przez kierowców.
Czasem uszkadzane są na przejazdach kolejowych, a czasem na zwykłych parkingach. Czasem jest to zwykły przypadek, a innym razem przemyślane działanie. Jednak to co zobaczyliśmy tym razem jest dla nas dosyć dziwne i niezrozumiałe, bo czegoś takiego to jeszcze nie widzieliśmy. Gość już prawie wyjechał, jednak chyba niezbyt ogarniał podjazd pod górkę. Prawdopodobnie to było przyczyną całego zdarzenia. Zobaczcie ten epicki wyjazd :D
Reklama
Rozmowy na Facebooku