8,056
wyświetlenia
wyświetlenia
Wielu z Was może nie pamiętać, jednak kiedyś robiono takie prawdziwe dokumenty z życia policjantów jak choćby "Prawdziwe psy".
Na poniższym filmie widzimy nagranie z jednego z przesłuchań w którym próbowano się dowiedzieć kto jest zabójcą. Na początku nie było wiadomo kto jest kim, jednak później sprawy szybko się potoczyły. Wystarczyła mała zachęta i wszystko się ładnie wyjaśniło. Pytanie tylko czy takie zeznania są coś warte? Wielu internautów uważa, że coś takiego nie powinno być brane pod uwagę. Niestety nie wiemy jakie były dalsze losy osoby, która została posądzona o zabójstwo.
Reklama
Rozmowy na Facebooku