wyświetlenia
Sprzedawca właśnie ustawiał ławkę przed sklepem w Adanie. Kiedy skończył, wyprostował się i sprawdził, czy wszystko jest tak jak powinno. Według jego relacji w tym momencie poczuł delikatne klepnięcie w ramię i usłyszał „uważaj”. W naturalnym odruchu, odwrócił się, żeby sprawdzić kto go zaczepił. Okazało się, że za jego plecami nikogo nie było.
Zobaczcie co się wydarzyło
Sklepikarz stwierdził, że początkowo nie był pewny czy w ogóle ktoś go dotknął czy mu się tylko zdawało ale wątpliwości rozwiało nagranie z monitoringu.
Pozostaje pytanie skąd przechodzień wiedział, że trzeba go ostrzec?
W internecie oczywiście pojawiły się najróżniejsze teorie. Najpopularniejsza teoria twierdzi, że przechodzeń jest aniołem. Pojawiła się też spora grupa zwolenników teorii, że nieznajomy był podróżnikiem w czasie.
Macie własną teorię?
Rozmowy na Facebooku