wyświetlenia
Nagranie z wizyty w tym miasteczku oraz więcej zdjęć pod artykułem
Projekt zakładał budowę ponad 700 miniaturowych zamków inspirowanych europejską architekturą. Każda z willi miała wyglądać jak bajkowy pałac - z wieżyczkami, balkonami i marmurowymi detalami. Inwestycja, której wartość szacowano na 200 milionów dolarów, była skierowana do zamożnych klientów z Bliskiego Wschodu, marzących o luksusowych rezydencjach w malowniczym otoczeniu gór.
Niestety, marzenie o prestiżowym kurorcie nie przetrwało próby czasu. W 2019 roku projekt został wstrzymany z powodu problemów finansowych dewelopera. Sprzedaż rezydencji nie szła zgodnie z planem, część inwestorów wycofała się z umów, a rosnące długi doprowadziły firmę do bankructwa.
Dziś większość zamków w Burj Al Babas stoi pusta i niedokończona. Setki identycznych budynków tworzą surrealistyczny widok - przypominają miasto z bajki, w którym nikt nigdy nie zamieszkał.
Choć początkowo osiedle miało symbolizować nowoczesny luksus, z czasem stało się przestrogą przed nadmiernymi ambicjami i bańką na rynku nieruchomości. Miejsce przyciąga teraz nie inwestorów, a turystów, fotografów i filmowców, którzy chcą zobaczyć na własne oczy opuszczone „królestwo”, w którym czas się zatrzymał.
Rozmowy na Facebooku