5,022
wyświetlenia
wyświetlenia
Zazwyczaj w internecie można trafić na nagrania jak to ktoś się żali, że na autostradzie trafił na tak zwanego "poganiacza", czyli osobę, która miga światłami w celu pokazania, że jest się szybszym i powinno się zjechać z drogi.
Do takich sytuacji dochodzi i nie zawsze jest to coś uwłaczającego. Czasami można się zagapić i nie widzieć auta jadącego za nami.
Do takich sytuacji dochodzi i nie zawsze jest to coś uwłaczającego. Czasami można się zagapić i nie widzieć auta jadącego za nami.
Na niemieckich autostradach takie sytuacje to nic nadzwyczajnego i nikt się nie obraża za coś takiego tylko zwyczajnie zjeżdża na prawy pas i przepuszcza szybszego. Oczywiście zdarzają się także przepychanki między kierowcami, kiedy to jeden wyhamowuje drugiego.
Dzisiaj trafiliśmy na bardzo fajne nagranie dla tych kierowców, którzy twierdzą, że nie da się bezpiecznie ustąpić miejsca szybciej jadącemu. Poniżej możecie zobaczyć materiał na którym zostało to świetnie ujęte.
Pełna kultura, każdemu przez to podróżowało się o wiele przyjemniej. Tak to się powinno robić i tak to powinno wyglądać. Powinny to zobaczyć osoby, które traktują lewy pas jak swój prywatny.
Można? Można...
Reklama
Rozmowy na Facebooku