W niektórych miastach domy są na tyle stare, że nie przewidziano w nich możliwości transportu sporych urządzeń agd za pomocą windy czy chociażby schodami. Wejścia do takich domów były na tyle ciasne, że już w czasie ich budowy przewidziano możliwość transportu wszelkich przedmiotów dużych rozmiarów za pomocą specjalnych bloczków zamontowanych na dachach domów.
Dzięki temu wystarczyła odpowiednio mocna lina aby przez okno wciągnąć jakiś przedmiot. Należało mieć jednak trochę doświadczenia w takim transporcie, bo wystarczyła chwila nieuwagi i to co już wciągnęliśmy na górę mogło z łatwością roztrzaskać się o ziemię.
Do takiej właśnie sytuacji doszło na poniższym nagraniu. Podejrzewamy, że miało to miejsce w Holandii. Niestety w momencie, kiedy to już właściwie pralka była w mieszkaniu, wyślizgnęła się z rąk.
Ktoś miał sporego pecha, bo z tej pralki to już raczej nic nie będzie.
Reklama
Rozmowy na Facebooku