Kto miał szkolenie BHP ten wie, że pewnych rzeczy nie powinno się robić. Szczególnie ratować urządzeń lub pojazdów ryzykując własnym życiem lub zdrowiem. Słyszeliśmy już o osobach, które postanowiły ratować służbowe auto własnym ciałem i zostały przygniecione. Niestety człowiek czasami działa w takich sytuacjach instynktownie i zanim przemyśli sprawę to już jest za późno.
Dzisiaj zobaczyliśmy nagranie z pewnej kamery na której uchwycono pracownika, który poczuł się jak Superman. Na nagraniu widać, że auto ruszyło w momencie, kiedy jeden z pracowników znajdował się na dachu pojazdu. W pierwszej chwili chciał zejść drabiną, jednak ta spadła.
W tym momencie zdecydował się pobiec w stronę przodu pojazdu. Wskoczył na maskę, a następnie zapierając się próbował zatrzymać auto co w ostateczności mu się udało. Niewiele brakowało, aby auto przycisnęło go do płotu.
Nie spodziewaliśmy się jednak, że ktoś jeszcze wyjdzie z auta. Kolega chyba nie ogarnął co tak właściwie się dzieje.
Reklama
Rozmowy na Facebooku