Okazuje się jednak, że mając takiego opiekuna nawet dziecko może przetrwać noc na dworze!
Pewna kobieta porzuciła swoje dziecko w zimną syberyjską noc. Temperatura wynosiła -12 stopni Celsjusza.
Dziecko praktycznie ie miało szans przetrwać jednej nocy same na mrozie. Na szczęście okazało się, że nie było zupełnie same. Zamarzające dziecko zostało zauważone przez psa. Widząc małego chłopca w ogromnym niebezpieczeństwie, czworonóg owinął się wokół 2-latka i ogrzał go własnym ciałem.
Pies przez całe dwa dni pozostawał przy dziecku i ogrzewał go własnym ciałem. Niezwykły duet został w końcu odnaleziony przez sąsiadów. Dziecko miało hipotermię. Otrzymało natychmiastową pomoc medyczną. Pomimo niskiej temperatury, dzięki bardzo niskiej wilgotności powietrza i bezwietrznej nocy dziecko nie doznało poważniejszych obrażeń od zimna.
Matka chłopca usłyszała już zarzuty i stanie przed sądem.
Źródło: http://addictingstories.org
Rozmowy na Facebooku