Niestety zwyciężczyni Eurowizji Junior nie ma na nią zbyt wiele czasu. Jednak młoda i rezolutna gwiazda potrafi sobie z tym poradzić. W rozmowie z „Faktem” zdradziła jak.
Jak każda nastolatka jest cały czas uczennicą, jednak w związku z dynamicznym rozwojem jej kariery na edukację ma coraz mniej czasu. Teraz jej codzienność skupia się wokół koncertów, reklam czy sesji zdjęciowych.
Czasami jest teraz ciężko znaleźć czas na chodzenie do szkoły. Staram się zawsze brać książki do auta albo busa i uczę się tam, bo nie mam innego wyjścia
Również w rozmowie z Plejadą odniosła się do swojej nauki.
Dziennikarz Plejady Michał Misiorek zapytał Roksanę, jak idzie jej nauka, kiedy większość swojego czasu poświęca na karierę. – Myślę, że jak na to, co teraz się u mnie dzieje, dobrze sobie radzę w szkole. Wiadomo, że nie mam jakichś wybitnych ocen, ale daję radę.
Cały czas mam sporo nadrabiania. Jak tylko uporam się z zaległościami, to pojawiają się nowe – mówi. – Ale wierzę, że uda mi się normalnie skończyć podstawówkę, a co będzie dalej, zobaczymy. Może w liceum zdecyduję się na indywidualny tok nauczania? Tak byłoby mi chyba łatwiej
Oczywiście wypowiedź Roksany nie umknęła uwadze Internautów, którzy jak wiemy nigdy nie przepuszczą okazji do krytyki. Oto niektóre komentarze:
14-latka to ma obowiązek uczęszczania do szkoły jak każdy inny uczeń
Do nauki a nie stroić się, woda sodowa w łeb wali, a gdzie rodzice?????
To może ukrócić trochę te występy, nie tylko kasa, ale i nauka. Rodzice chyba materialiści, a ze zdolnej dziewczyny wyrośnie pusta i zadufana w sobie
Oj dziecko, bez przesady ,zawiesza się karierę na kołek i bierze się za naukę bo później będzie płacz i zgrzytanie zębów
Źródło: natemat.pl, fakt.pl, kobieta.wp.pl, plejada.pl
Rozmowy na Facebooku