menu
Rowerzysta wymyślił sobie przepisy i jeszcze ma pretensje
Rowerzysta wymyślił sobie przepisy i jeszcze ma pretensje
Oglądając niektóre dokonania rowerzystów dochodzimy do wniosku, że jeżeli poruszają się po drogach publicznych to powinni mieć jednak tablice rejestracyjne w widocznym miejscu i ubezpieczenie OC.

Już kilka ciekawych nagrań w tym sezonie udostępnialiśmy. Końca jednak nie widać, bo mamy już kolejne na którym to rowerzysta ma wielki problem do kierowcy samochodu. Tak wielki, że zatrzymuje się, otwiera drzwi i informuje o swoich żalach oraz o tym jak kierowca powinien się zachować.

Chyba rowerzysta nie wie, że włączenie kierunkowskazu jak również wystawienie ręki to nie jest z automatu pozwolenie na zmianę pasa, a jedynie informacja o ewentualnym zamiarze. To na kierowcy ciąży odpowiedzialność, aby zrobić to w momencie, kiedy będzie to możliwe.

Nie dość, że rowerzysta nie miał racji to jeszcze na koniec ostentacyjnie trzasnął drzwiami.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku