menu
Równo 41 lat temu ukazało się „Last Christmas”. Utwór, którego i tak w końcu dziś usłyszysz
Równo 41 lat temu ukazało się „Last Christmas”. Utwór, którego i tak w końcu dziś usłyszysz
Choć trudno w to uwierzyć, jeden z najbardziej znanych świątecznych hitów świata ma już 41 lat. „Last Christmas” duetu Wham! zadebiutowało w 1984 roku i od tamtej pory niezmiennie powraca co roku - czasem nawet wcześniej, niż byśmy chcieli. Dla jednych to klasyk, który wprowadza w świąteczny klimat od pierwszych sekund. Dla innych… dźwięk nieuchronnego rozpoczęcia sezonu na kolejki w sklepach, pierniki i reklamy z ciężarówkami.

Premiera, która przeszła do historii

Utwór został napisany i wyprodukowany przez George’a Michaela. Na rynek trafił 3 grudnia 1984 roku i od razu zdobył ogromną popularność. Charakterystyczna melodia, prosty tekst o złamanym sercu i świątecznym rozczarowaniu sprawiły, że „Last Christmas” zaczęło funkcjonować nie tylko jako piosenka, lecz także jako coroczny znak rozpoznawczy grudnia.

W Wielkiej Brytanii przez lata miało status utworu, który wszyscy znają na pamięć - niezależnie od tego, czy chcą, czy nie. A w Polsce? Wystarczy wejść do pierwszej lepszej galerii handlowej, żeby się przekonać.

Dlaczego „Last Christmas” się nie starzeje?

Mimo upływu czterech dekad piosenka nie tylko nie traci na popularności - wręcz zyskuje kolejne pokolenia słuchaczy. Co roku trafia na szczyty list odtworzeń w streamingu, powraca na listy przebojów i pojawia się w tysiącach memów o tym, kto najdłużej wytrzyma bez usłyszenia jej w przestrzeni publicznej.

Fenomen polega na tym, że „Last Christmas” jest jednocześnie radosne i melancholijne, lekkie i zapadające w pamięć. To idealny soundtrack do grudniowego chaosu.

Od hitu do internetowego „challenge’u”

W ostatnich latach piosenka doczekała się jeszcze jednego zjawiska: „Whamageddonu” - gry internetowej, w której celem jest… nie usłyszeć „Last Christmas” aż do Wigilii. Każdy, kto przypadkowo wpadnie na nią w radio czy sklepie, „odpada” z zabawy.

Ironia losu polega na tym, że im bardziej ludzie próbują przed nią uciec, tym szybciej i częściej piosenka dopada ich z głośników.

Klasyk, który już został z nami na zawsze

Czy ktoś ją uwielbia, czy szczerze nie znosi - „Last Christmas” ma pewne: będzie wracać co roku. To część współczesnej kultury świątecznej, element zimowej atmosfery i piosenka, która prawdopodobnie przeżyje wszystkie modne teraz świąteczne single.

 

A jeśli jeszcze dziś jej nie słyszałeś… to istnieje spora szansa, że po przeczytaniu tego artykułu właśnie zacząłeś nucić refren.

Wham! - Last Christmas (Official Video)

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku