 
        1,799
wyświetlenia
            wyświetlenia
Niestety wyprzedzając pojazdy stojące w korku jadąc motocyklem, robimy to na własne ryzyko. Tak zaryzykował motocyklista w Gorlicach który nie zauważył włączającego się do ruchu pojazdu. Na szczeście doszło tylko do niegroźnej kolizji. Nie wiemy jednak kto poniósł odpowiedzialność za tę sytuację.
            
                             
 
     
     
     
     
     
     
     
     
                
                 
         
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                             
                            
Rozmowy na Facebooku