Nie ma się jednak co dziwić, bo czasy ciągle się zmieniają. Technologia idzie do przodu i ciężko od młodego pokolenia wymagać tego, że mają się zachowywać tak jak ich rodzice, kiedy nie było smartfonów, a nieliczni mieli komputery na których można było pograć. W tej chwili komunikacja społeczna młodych ludzi wygląda całkowicie inaczej. Wszechobecne smartfony oraz internet skracają drogę do znajomych i nie trzeba wychodzić z domu, żeby mieć z nimi dobry kontakt i wspólnie w coś pograć. Oczywiście nie ma co też popadać w skrajności i twierdzić, że wszyscy tak robią, bo jednak na ulicach miast wciąż można spotkać spore grupy młodzieży. Widok czasem jest dziwny, gdy zamiast ze sobą rozmawiać widać jak "siedzą w telefonach". Ciekawe jak dużo z Was pamięta takie czasy?
Rozmowy na Facebooku