wyświetlenia
Dwie dziewczynki były o krok od prawdziwego horroru, gdy obcy mężczyzna podszedł do nich w parku i usiłował przekonać aby poszły za nim. Na szczęście, sąsiad rodziny dostrzegł całą sytuację i ruszył na pomoc.
„Viper” MacDonald zobaczył jak nieznajomy mężczyzna zbliża się do dwóch młodych dziewczyn w Hallglen Park w miejscowości Falkirk w Szkocji i od razu wzbudziło to jego podejrzenia. Wraz z synem, Brandonem, zareagowali błyskawicznie.
50-letni nieznajomy podjechał do dziewczynek na rowerze i usiłował zwabić je do lasu w pobliżu parku, pod pretekstem pomocy w odnalezieniu zgubionej kurtki. Gdy MacDonald zauważył całą sytuację, wkroczył i pojmał mężczyznę, obalając go na ziemię.
MacDonald kazał dziewczynkom podbiec do jego żony, Shelley, która stała nieopodal. Rodzina zadzwoniła na policję, podczas gdy MacDonald trzymał mężczyznę aż do ich przybycia.
Na szczęście, obie dziewczynki wyszły z sytuacji bez szwanku, a MacDonald został obwołany lokalnym bohaterem. Dzięki jego interwencji, pojmany mężczyzna został aresztowany i oskarżony o próbę porwania.
Choć wizerunek MacDonalda nie wskazuje na jego postawę - mężczyzna ma wytatuowaną twarz i rozciągnięte płatki uszne – mężczyzna udowodnił jednak, że nigdy nie należy oceniać książki po okładce. Dzięki jego bohaterskiej interwencji, Falkirk stało się bezpieczniejszym miejscem.
Źródło: http://www.usapubliclife.com
Rozmowy na Facebooku