menu
Zgubił policyjny pościg w Zgierzu. Wpadł, bo próbował zatrzymać „tajniaków” na stopa
Zgubił policyjny pościg w Zgierzu. Wpadł, bo próbował zatrzymać „tajniaków” na stopa
W powiecie zgierskim doszło do jednej z bardziej absurdalnych sytuacji ostatnich miesięcy. 50-latek, który uciekał przed policją po zbyt szybkiej jeździe, finalnie wpadł nie podczas pościgu, lecz… gdy próbował zatrzymać nieoznakowany radiowóz jak zwykłe auto „na stopa”.

Ucieczka przed kontrolą prędkości

Wszystko zaczęło się, gdy patrol zgierskiej drogówki prowadził pomiar prędkości w miejscowości Bądków. Jeden z kierowców pędził 117 km/h w obszarze zabudowanym. Funkcjonariuszka dała mu sygnał do zatrzymania, ale mężczyzna postanowił uciec. Ruszył pościg z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych.

Kierowca próbował zgubić policjantów, wjeżdżając w leśną drogę. Po chwili radiowóz stracił go z oczu. Gdy funkcjonariusze ponownie odnaleźli pojazd, okazało się, że auto wypadło z drogi i rozbiło się w lesie. Kierowcy już tam nie było.

Porzucone auto, tropienie piesze i ustalenie kierowcy

Na miejsce wezwano przewodnika z psem, techników oraz dodatkowe patrole. Policjanci szybko ustalili właściciela rozbitego Opla i prawdopodobnego kierującego. Jego rysopis trafił do wszystkich patroli w rejonie.

Próbował złapać „stopa” – trafił do aresztu

Kilka godzin później policjanci z nieoznakowanego radiowozu zauważyli stojącego przy drodze mężczyznę, który próbował zatrzymać ich samochód na stopa. Jak się okazało — był to poszukiwany 50-latek, który chwilę wcześniej uciekał przed drogówką.

Gdy rozpoznał mundurowych, próbował jeszcze uciekać pieszo, ale szybko został obezwładniony.

Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że mężczyzna był już poszukiwany do odbycia 100 dni kary pozbawienia wolności, a dodatkowo miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Przyznał się do kierowania autem i ucieczki.

Co mu teraz grozi?

 

Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i ucieczkę przed policją grozi do 5 lat więzienia. W jego przypadku kara może być surowsza z uwagi na wcześniejsze wykroczenia i złamanie zakazu prowadzenia pojazdów.

Źródło i foto KPP w Zgierzu

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku