28,728
wyświetlenia
wyświetlenia
Tak to się kończy kiedy nieumiejętnie strzelasz popisy przed kumplami myśląc, że auto jest chyba nie do zajechania. Tutaj gość srogo się przekonał, że auto nie jest niezniszczalne. W pewnym momencie miało już dosyć więc silnik postanowił zostać na asfalcie. Dalej to auto już raczej nie pojedzie.
Rozmowy na Facebooku