Hanna Lis, popularna dziennikarka związana między innymi z TVP, poprosiła swoich fanów o modlitwę. Chodzi o jej mamę, która przed laty doznała zawału i wylewu. Wówczas ledwo udało się uratować jej życie. Niestety, najwyraźniej znów jest z nią bardzo źle.
Moja Mami. Bdcie prosz dzisiaj z nami. Modlitwa, kciuki, dobre myli. Wszystko nam si przyda. Z gry dzikuj. pic.twitter.com/Gi6I358aqF
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) August 23, 2020
„Moja Mami. Bądźcie proszę dzisiaj z nami. Modlitwa, kciuki, dobre myśli. Wszystko nam się przyda. Z góry dziękuję” – napisała na Twitterze Hanna Lis.
Wpis gwiazdy zaniepokoił fanów. 78-letnia kobieta ma poważne problemy ze zdrowiem. Poprzedni spędziła pół roku w szpitalu, a lekarze nie dawali jej szans.
Aleksandra Kedaj, mama Hanny Lis, w 2014 roku przeszła zawał, udar, a jej krążenie zatrzymało się. Choć nie dawano jej żadnych szans, udało jej się przeżyć.
Moja mama od dwóch lat jest przykuta do łóżka. Niestety, polskie państwo kompletnie daje ciała, jeśli chodzi o pomoc dla takich ludzi. A ciężar finansowy jest ogromny i niełatwo go unieść, o czym przekonuje się każdy, kto ma pod opieką osobę przewlekle chorą – cytuje słowa Hanny Lis sprzed kilku lat Pomponik.pl.
Pozostaje mieć nadzieję, że wszystko będzie dobrze, czego życzymy Hannie Lis i jej mamie.
Źródło: pomponik.pl, radiozet.pl
Rozmowy na Facebooku