15,954
wyświetlenia
wyświetlenia
Ściganie się na drogach publicznych to nigdy nie jest dobry pomył i chociaż niektórych bardzo korci to taka jazda może skończyć się bardzo źle. Po pierwsze, można doprowadzić do bardzo poważnego wypadku, a jeżeli nawet nie doprowadzi to można zgarnąć bardzo wysoki mandat albo nawet stracić prawo jazdy.
Zawsze jednak znajdzie się ktoś kto skusi się na ściganie spod świateł. Potrzeba rywalizacji bierze górę i nie zawsze wychodzi nam to na dobre. Szczególnie osoby mające auta z mocnym silnikiem często ulegają pokusie. Szczególnie kiedy widzimy, że ktoś obok też chce pochwalić się tym co siedzi pod maską.
Gość z poniższego nagrania uległ takiej pokusie. Zauważył, że goście w BMW obok chyba będą chcieli się ścigać. On też miał BMW więc zapewne myślał, że walka będzie wyrównana. Szybko się jednak okazało, że ma sporą przewagę nad rywalami i wygrał. Nie wiedział jednak jaka będzie nagroda za wygranie tego wyścigu.
Poniżej możecie zobaczyć nagranie na którym opowiedział jak to wyglądało i jak się dla niego skończyło.
Reklama
Rozmowy na Facebooku