Rozumiemy, że przeszkody na drodze bywają niewidoczne. Samo zatrzymywanie się na drodze szybkiego ruchu bądź autostradzie jest bardzo niebezpieczne, szczególnie kiedy auto zatrzyma się na pasie ruchu, a nie na awaryjnym. Wystarczy moment, aby jakiś kierowca nie dostrzegł stojącej przeszkody i doszło do poważnego wypadku.
Zdziwiło nas jednak to co uchwycił monitoring na pewnej osiedlowej drodze. Na nagraniu, które pojawiło się w internecie zobaczyć możemy, że ktoś postawił kontener na odpady. Co prawda mógłby go w jakiś sposób zabezpieczyć albo oznaczyć, jednak kto by przypuszczał, że taki duży przedmiot może być niewidoczny dla kierowców.
Co więcej nie dla jednego, ale dwóch i to jeden po drugim, czy rzeczywiście ten kontener był taki niewidzialny? Co w tej sytuacji? Kto opowiada za powstałe szkody, ten co go ustawił, czy Ci co w niego wjechali? Jesteśmy ciekawi waszej opinii.
Reklama
Rozmowy na Facebooku