2,916
wyświetlenia
wyświetlenia
Nie pierwszy i nie ostatni kierowca, któremu wydaje się, że popisy autem w tym kręcenie bączków i driftowanie to dla niego pestka. Czasem jednak wystarczy chwila, aby popisy przed kolegami skończyły się powrotem z autem na lawecie.
Ci goście postanowili trochę poszaleć swoimi Mustangami na dachu piętrowego parkingu. W sumie innych aut prawie tam nie było, więc teoretycznie fajne miejsce, żeby poszaleć.
Niestety, brak aut nie przeszkodził jednemu z nich skasować swojego Mustanga. Widok może i przykry dla niektórych, ale wrzucamy to jako, ku przestrodze. Aby szaleć autem trzeba mieć umiejętności i odpowiednie miejsce do tego.
Reklama
Rozmowy na Facebooku