Większość mężczyzn marzy o ładnie wyrzeźbionej sylwetce, mięśniach odznaczających się pod skórą i sześciopaku na brzuchu. Czasem jednak trafiają się takie przypadki jak ten, kiedy ie wiadomo czy śmiać się czy płakać? Ten Portugalczyk o imieniu Valdir odjechał dość mocno z pewnymi specyfikami.
Został zaproszony do brazylijskiej telewizji do programu gdzie pokazuje się najdziwniejsze deformacje ciał jakie ludzie sobie sami fundują. Nie da się ukryć, że na sensacje dnia się nadaje.
Jak było widać w programie Valdir jest bardzo dumny ze swojego ciała. Jednak chyba jest on w zdecydowanej mniejszości! Inna sprawa, że patrząc na jego przedramię dużo osób oskarżyło go o wstrzykiwanie syntholu, czyli syntetycznego oleju rozpychającego ciało i imitującego rozbudowane mięśnie.
Ponieważ wywiad może być nie zrozumiały dla większości naszych czytelników, zamieszczamy krótkie streszczenie.
Vladir przyznaje wprost, że po prostu chciał być duży więc bez skrupułów używa sterydów, żeby osiągnąć efekty o jakich marzy. Zamierza być jeszcze większy, szczególnie zająć się rozbudową mięśni nóg. Chwali się również, żę jest dumny ze swojego ciała i bardzo zadowolony z efektów, chociaż nikogo nie zamierza namawiać do stosowania sterydów, sam jest bardzo zadowolony z efektów”
Ocenę tych efektów i jego zdrowego rozsądku pozostawiamy już wam!
Rozmowy na Facebooku