wyświetlenia
Najprawdopodobniej tak też było i tym razem. Film, który możecie zobaczyć poniżej ma jak na nasze oko przynajmniej 8 lat. Był to właściwie jeden z popularniejszych w tym czasie filmów. Wydawałoby się, że widzieli go już wszyscy.
Jednak jak się okazuje niektórzy widzą go pierwszy raz. Inni internauci piszą natomiast, że za każdym razem jak na niego trafiają miło im się ogląda i mają nadzieję, że jak najwięcej takich bohaterów jak ten na nagraniu zobaczy to, że czasem lepiej pokazać skruchę, a nie udawać Bóg wie jakiego chojraka.
Ten pan przyjechał na "występy" do Warszawy. Gdy zobaczył kamerę to chyba chciał się popisać i pokazać co to nie on. Nie pomyślał, że to może skończyć się dla niego bardzo źle. Tak bardzo startował do stołecznego policjanta, że ten postanowił wykorzystać gaz pieprzowy. Tyle wystarczyło, aby bohater bardzo szybko zmiękł.
Później już było tylko gorzej. Okazało się, że w związku z jego zachowaniem zostanie zatrzymany. Nawet błaganie o wypuszczenie nie zmieniło zdania policjantów i już po chwili była po niego Straż Miejska, która zawiozła go na izbę wytrzeźwień. Kierowca BMW, który był spokojny po przyjęciu mandatu mógł spokojnie odjechać. Poniżej możecie zobaczyć fragment tego nagrania.
Rozmowy na Facebooku