wyświetlenia
Wszystko zmieniło się jednak w ciągu jednego dnia.
Pochodząca z Sydney Amanda była w 36 tygodniu ciąży. Właśnie przeprowadziła się z mężem do nowego domu – gdy nagle mężczyzna oznajmił, że od niej odchodzi.
Ta wiadomość spadła na Amandę niczym bomba.
„To był po prostu szok. Nigdy przedtem mąż nawet nie wspomniał, że coś jest nie tak.”
Mnóstwo pieniędzy włożone w remont nowego domu oznaczało, że Amanda - mająca w perspektywie zostanie samotną matką – była po uszy w długach. Jej marzenie zamieniło się w koszmar.
W tej najczarniejszej godzinie, stało się jednak coś niespodziewanego. Jedna z radiostacji nadających w Sydney dowiedziała się o tragicznej sytuacji Amandy.
Producenci postanowili pomóc kobiecie i zaprosili ją do studia.
„Gdy usłyszeliśmy o historii Amandy postanowiliśmy sprawić jej małą niespodziankę” napisał przedstawiciel radia KIIS 1065.
Amanda nie miała pojęcia co ją czeka.
Gdy przybyła do studia, poproszono ją aby spojrzała na ekran telewizora. Zobaczyła tam znajomy dom – jej własny dom! Wewnątrz, ekipa radia (która otrzymała od Amandy zgodę na nagranie wnętrza) zostawiła mnóstwo prezentów zebranych dzięki wspaniałym słuchaczom radia. Największy z nich znajdował się jednak... w piecyku. Co to było? Zobaczcie sami.
Źródło: http://en.newsner.com
Rozmowy na Facebooku