1. Martyn i Kay Tott
Może nie do końca zmarnowali sobie życie, z pewnością przegrali życie. Udało im się skreślić szczęśliwe liczby, co zaowocowało wygraną w wysokości 5 milionów dolarów. Pech chciał, że zgubili jednak zwycięski los i nie zmieścili się w 30-dniowym okresie, podczas którego można taką zgubę zgłosić. Jest to największa nieodebrana wygrana w całej, ponad 20-letniej, historii tamtejszej loterii.
2. Janite Lee
18 milionów dolarów to imponująca suma. Pani Lee potrzebowała zaledwie dziesięciu lat, by wszystko przepuścić. Perukarka z Korei Południowej miała dobre intencje, bowiem największą część roztrwoniła na cele charytatywne. Ponadto, jej wpłaty stanowiły swego czasu lwią część budżetu Partii Demokratów.
3. Ibi i Joseph Roncaioli
Małżonkowie wygrali 5 milionów dolarów. Mówi się, że kobieta oddała 2 miliony na rzecz dziecka, które miała z innym mężczyzną – mąż do pewnego czasu nie wiedział ani o dziecku, ani o tym, że żona przekazała mu fortunę. Kiedy tylko się dowiedział, musiał działać. Nie wystąpił jednak o rozwód. Zamiast tego otruł żonę sporą dawką środków przeciwbólowych.
4. Andrew Jackson Whittaker
Andrew nie nacieszył się swoją wygraną w wysokości 144 milionów dolarów. Pół miliona stracił po tym, jak złodzieje włamali się do jego auta, ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Po jakimś czasie do sądu trafił pozew, ponieważ czeki, które wystawił na 1,5 miliona dolarów nie miały pokrycia. Okazało się, że przehulał wszystko w ciągu zaledwie czterech lat.
5. Rhonda i Alex Toth
13 milionów dolarów to suma, która dożywotnio zaspokoiłaby potrzeby większości z nas. Im wystarczyło jednak zaledwie na 15 lat. Według Tampa Bay Times, para zadeklarowała bankructwo, a amerykański Urząd Skarbowy oskarżył ich o unikanie płacenia podatków. Alex zmarł zanim sprawa trafiła do sądu, a Rhondę skazano na dwa lata więzienia.
6. Luke Pittard
Walijczyk w 2006 roku wygrał 1,9 miliona dolarów, z czego większość wydał podczas wycieczki na Wyspy Kanaryjskie, wesele i dom. Półtora roku później zmuszony był do podjęcia pracy w McDonald’s.
Źródło: wymieszane.pl
Rozmowy na Facebooku