Ostatecznie galę poprowadzili Katarzyna Zielińska i Kacper Kuszewski.
Początkowo gospodarzami imprezy mieli być Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan. Niestety na kilka dni przed wydarzeniem lakonicznie poinformowano o zmianie prowadzących.
-Tak czasami bywa. Basię bardzo lubimy i żałujemy, że nie będzie mogła być tego dnia z nami. Mamy nadzieję, że Kasia i Kacper świetnie poprowadzą galę. - taki komentarz pojawił się na profilu stacji w mediach społecznościowych.
Następnego dnia po gali w mediach zaczęły pojawiać się insynuacje na temat powodów zmiany decyzji organizatorów. Podobno poszło o finanse:
Dopiero po wstępnej zgodzie i zapowiedziach ze strony „TeleTygodnia” dowiedziała się, ile im finalnie zapłacą. Niestety, nie dało się z nimi negocjować, a Basia i Rafał chcieli dużo większej kwoty. Organizatorzy podziękowali parze – twierdził informator portalu Pomponik.
W czwartek (11.03) Barbara Kurdej-Szatan odniosła się do tych spekulacji na Instagramie. -
Gó*no wam, przepraszam, do tego i nie piszcie bzdur - oznajmiła nie owijając w bawełnę.
Ja bardzo bym prosiła wszystkie portale o naprawdę nie wymyślanie bzdur, nie wsadzanie w moje usta jakichś zdań, że za pewną jakąś stawkę nie schodzę... Co to w ogóle za bzdury są, dlaczego takie rzeczy wymyślacie, dlaczego tak kłamiecie? Jesteście obrzydliwi! Nie prowadziliśmy Telekamer z naszych prywatnych powodów zdrowotnych, nic wam do tego. Gdybym się chciała tym podzielić, to bym się podzieliła, nie musicie snuć teraz jakichś wymysłów, robić ze mnie jakiejś kretynki, która nie wiadomo, ile chce zarobić, bo myśli, że nie wiadomo jaką jest gwiazdą. Nie! - powiedziała wzburzona.
Basia Kurdej-Szatan w kolejnym Instastory dodała jeszcze, że przystała z mężem na wszystkie warunki organizatorów, ale "niestety, tak wyszło". Aktorka pogratulowała wszystkim nominowanym oraz laureatom.
Źródło: jastrzabpost.pl, telemagazyn.pl, instagram.com
Rozmowy na Facebooku