wyświetlenia
Krzysztof Jackowski aktywnie udziela się na YouTube, gdzie często dzieli się z widzami swoimi przepowiedniami czy spostrzeżeniami na temat otaczającego świata. Niedawno był również gościem Dzień Dobry TVN gdzie opowiadał, co przewiduje w rozpoczynającym się roku.
Niestety, Jackowski znów nie ma dobrych wieści.
To nie będzie dobry rok. Przeraża mnie to, co mi się kojarzyło od paru lat w moich wizjach. Tłumaczyłem w ubiegłym roku, że już rok 2019 był ostatnim w miarę normalnym rokiem na świecie. Nazwałem to „w miarę” normalnym. 2020 już taki nie był. (…) Krótko przed dużą wojną na świecie ludzie w Polsce i w Europie będą bali się oddychać. Mamy dziwny czas i uważam, że jest to początek czegoś, co można nazwać wojną – powiedział w studio „DDTVN”.
To niestety nie koniec czarnych wizji. W dalszej części programu dodał:
Padają gospodarki, ministrowie, prezydenci się głowią, co zrobić z państwami, ludźmi, dziećmi… Ale to dopiero przed nami. To potrwa wszystko 3,5 roku. Rok mamy za sobą. 2,5 roku czeka nas poważnej sytuacji. Rzeczywistość, która zaistniała, przykleiła się do nas i ona potrwa z nami, robiąc nam wielką szkodę, naszej psychice i społecznie. Premier miał rację na początku pandemii, że rzeczywistość przed pandemią już nie wróci.
Źródło: dziendobry.tvn.pl, kozaczek.p
Rozmowy na Facebooku