4,516
wyświetlenia
wyświetlenia
Tak się kończą popisy, gdy postanawiasz pojeździć autem po plaży.
Dzisiaj przeglądając internet trafiliśmy na klasyka, którego dawno już nie widzieliśmy i śmiemy twierdzić, że co niektórzy zapewne w ogóle go nie widzieli, dlatego postanowiliśmy Wam go odświeżyć. Jak zobaczycie niektórym całkowicie brakuje wyobraźni i kończą tak jak ten gość z poniższego filmiku. Do tej sytuacji doszło na Zalewie Sulejowskim, kierowca Mitsubishi L200 prawdopodobnie pod wpływem, bo takie info znaleźliśmy w internecie postanowił trochę poszaleć po plaży, ale chyba za bardzo go poniosła fantazja. Dwa razy wjechał do zalewu zbyt daleko i o ile za pierwszym razem za pomocą chłopaków udało mu się jakoś wyjechać to akcja jaką odwalił po tym zasługuje na oscara ;)
Reklama
Rozmowy na Facebooku