Rozwieszanie mokrych tkanin na suszarkach i grzejnikach może podnieść poziom wilgotności i spowodować rozprzestrzenianie się w całym domu zarodników pleśni. Może to prowadzić do rozwoju astmy.
Pleśń i grzyby mogą wywoływać groźne choroby alergiczne, w tym astmę. Zagrażają w szczególności małym dzieciom, osobom starszym i ludziom borykających się z problemami skórnymi oraz z osłabieniem odporności.
Podczas suszenia jednego prania do powietrza ulatniają się ok. 2 litry wody. Oznacza to, że może podnieść się wilgotność powietrza aż o 1/3. Wysoka temperatura i podniesiony poziom wilgotności to z kolei idealne warunki do rozwoju astmy i alergii, a to za sprawą rozwijających się w takich warunkach roztoczy i pleśni.
Na astmę choruje około 235 mln ludzi na całym świecie i 4 mln osób w Polsce. Jest najczęstszą przyczyną nieobecności w pracy, hospitalizacji, inwalidztwa i zgonów spośród wszystkich chorób alergicznych. Jej rozwojowi sprzyja nie tylko wilgotne powietrze, ale również zanieczyszczenia atmosferyczne.
Kolejnym zagrożeniem jest suszenie prania w łazienkach, w których zamontowany jest piecyk gazowy. W miejscu, w którym jest piecyk gazowy i wisi mokre pranie, a łazienka nie jest wentylowana, może dojść do groźnego w skutkach zaczadzenia, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, w którym wszystkie okna są pozamykane.
Eksperci radzą, aby mimo niskich temperatur na zewnątrz wystawiać suszarkę na balkon lub taras. Temperatura nie ma większego wpływu na ubrania. Dobrym pomysłem jest również zainwestowanie w suszarkę elektryczną. Wówczas nie dopuścimy do zbyt długiego suszenia, bowiem energia elektryczna rozprawi się z naszym praniem dużo szybciej.
Źródło: twojenowinki.pl, pikio.pl
Rozmowy na Facebooku