wyświetlenia
Samo badanie ginekologiczne nie jest niczym przyjemnym, jednak prawdziwy koszmar zaczyna się wtedy, gdy nasz ginekolog okazuje się niekompetentny, złośliwy, lub po prostu dziwaczny. „Niestety, to się zdarza,” mówi Mary Jane Minkin, ginekolog i profesor Uczelni Medycznej Yale w New Haven, CT.
Oto kilka historii które nie powinny się wydarzyć.
1. Komentarze na temat wyglądu.
„Sam fakt bycia w ciąży powodował u mnie dużo emocji, ale gdy położna powiedziała do mnie „Spójrz jakie ci się zrobiły okropne rozstępy! Nie robisz z tym nic?” gdyby nie to, że ważyłam wówczas dwa razy tyle co zwykle, wstałabym i strzeliłabym jej z liścia.” - Katie
„To rzeczywiście bardzo niestosowny komentarz” przyznaje ginekolog Alyssa Dweck. „W takiej sytuacji personel szpitalny jest zobowiązany do zachowania większego taktu, nawet jeśli pytanie padło w dobrej wierze.”
2. Złe wyczucie czasu.
„Moja była ginekolog była też lekarzem mojej mamy i siostry. Pewnego dnia, podczas rutynowej kontroli, w trakcie badania zaczęła pytać co tam u nich. Natychmiast spięłam się na myśl, że ta sama ręka badała moją mamę i siostrę. To chyba niezbyt dobry wybór tematu rozmowy w takim momencie.” - Rachel
„Lekarka powinna zapytać o to przed lub po badaniu,” mówi Dr. Minkin. „Pacjentka musi czuć się komfortowo, a to z pewnością nie jest sposób na zapewnienie komfortu.”
3. Okazywanie uczuć.
„Mój ginekolog zawsze na koniec wizyty całował mnie w czoło. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale patrząc wstecz, uważam, że powinien on zachować dystans.” -April
„To zdecydowanie dziwaczne zachowanie,” mówi Dr. Minkin. „Jeśli zdecydujesz się na kolejną wizytę u tego lekarza, rozważ obecność trzeciej osoby przy badaniu.”
4. Zakładanie rozwiązłości.
„Mój ginekolog powiedział mi, że nie powinnam się dziwić jeśli po badaniu okaże się, że z powodu swojego 'ryzykownego stylu życia' mam opryszczkę. Oczywiście okazało się, że test wyszedł negatywny.” - Adrian
„Każdy ma prawo do badania, ale lekarze nie mogą osądzać swoich pacjentów i zarzucać im czegoś na podstawie swoich domysłów.” mówi Dr. Minkin
5. Wybuchnięcie śmiechem.
„Poszłam do ginekologa, bo odczuwałam ból podczas stosunku. Gdy zobaczył on, że posiadam kolczyk w miejscu intymnym, wybuchnął śmiechem i stwierdził 'nie dziwota, że boli.' Pomyślałam sobie, ' gościu, ty tak na poważnie?'” - Janae
„To wyjątkowo niestosowny czas na żarty, choć piercing istotnie może być źródłem zakażenia i bólu podczas stosunku. W każdym wypadku, lekarz powinien zachować odrobinę taktu.” mówi Dr. Minkin.
6. Ignorowanie bólu.
„Kilka dni po założeniu wkładki domacicznej, czułam ogromny ból. Mój lekarz powiedział mi, abym przeczekała i piła przed snem wino aby uśmierzyć ból. Miesiąc później, gdy sytuacja nie uległa zmianie, poszłam na kolejną wizytę i usłyszałam to samo. Dopiero za trzecim razem, gdy męczyłam się przez kolejne pół miesiąca, lekarz zgodził się wreszcie na usunięcie wkładki.” - Cheryl
„To po prostu przykład niekompetencji lekarskiej. Gdy po zabiegu ból utrzymuje się dłużej niż kilka dni, powinny zostać podjęte odpowiednie kroki.” mówi Dr. Minkin.
Rozmowy na Facebooku