W internecie pojawiło się nagranie z wypadku, który miał miejsce 3 czerwca na autostradzie A2 w kierunku Warszawy.
Na nagraniu widać auta jadące lewym pasem. W pewnym momencie kierowca Porsche gwałtownie hamuje (prawdopodobnie była to "nauczka" za jazdę na zderzaki). Niestety to hamowanie było na tyle skuteczne, że kierowca, który jechał za Porsche również zaczął hamować. Kierowca Citroena, który siedział na zderzaku auta poprzedzającego już nie zdążył zahamować. Oceniając ten film możemy tylko wyciągnąć wnioski, że jadąc autostradą trzeba zawsze się spodziewać kogoś kto wpadnie na dziwny pomysł. Po drugie, nigdy nikomu nie siedźcie na zderzaku. Odległość powinna być taka, aby zdążyć wyhamować w razie takiej właśnie sytuacji.
Reklama
Rozmowy na Facebooku