Podróż może być stresująca dla wszystkich. Nie każdy lubi latać, a Ci co tego jeszcze nie robili mogą zacząć panikować przed samym wylotem. Są też osoby, które panikują na co dzień, a w sytuacjach stresujących są wręcz nie do wytrzymania.
Taką właśnie sytuację zauważyli ludzie na pewnym lotnisku. Ich uwagę zwróciła para, a szczególnie dziewczyna, która zachowywała się bardzo głośno. Krzyczała na swojego chłopaka i traktowała go bardzo źle. Chłopak starał się zachować spokój przez bardzo długi czas.
Carlos jednak w pewnym momencie nie wytrzymał sytuacji i dosłownie odwrócił się na pięcie i oddalił z lotniska. Dziewczyna chyba dopięła swego. Może wydawało jej się, że gość wytrzyma wszystkie jej uwagi. Niestety dla niej w pewnym momencie nie wytrzymał i wyszedł.
Jesteśmy ciekawi, czy to było odejście na stałe, czy tylko w tej konkretnej sytuacji.
Carlos, pozdrawiamy ;)
Reklama
Rozmowy na Facebooku