wyświetlenia
17-letnia Wiktoria Kuźniecowa, mieszkająca w Rostowie, na zachodzie Rosji, zaczekała aż jej mąż został wezwany na służbę do wojska, po czym zamknęła swojego 9-miesięcznego syna, Igora, samego w domu.
Dziewczyna udała się do swoich znajomych, zostawiając malca na pastwę losu. Chłopca czekała powolna śmierć głodowa.
Dzień po opuszczeniu swojego dziecka, 17-latka zamieściła na Facebooku wpis, w którym zapewniała, że wszystko jest w porządku. Chwaliła się też, że bawi się z koleżanką i przefarbowała włosy.
Jak donoszą śledczy, Kuźniecowa miała powiedzieć swoim znajomym, że jej syn przebywa u ciotki. Ciało chłopca znaleziono po tym jak zaniepokojeni sąsiedzi wezwali policję.
Kuźniecowa trafiła do aresztu, gdzie zeznała, że nie chciała zajmować się dzieckiem. Gdy chłopiec miał zaledwie miesiąc, kobieta oddała go do sierocińca – organizacja oddała jej jednak dziecko, gdy ukończyło ono 7 miesięcy.
Zrozpaczony mąż Kuźniecowej wniósł pozew o rozwód, podczas gdy samej oskarżonej grozi 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: http://www.dailymail.co.uk
Rozmowy na Facebooku