3,631
wyświetlenia
wyświetlenia
Leśniczy który został wezwany do usunięcia pytona który zagrażał okolicznej wiosce i porywał kozy z gospodarstw, po złapaniu węża postanowił zrobić sobie z nim kilka zdjęć. Okazuje się, że mógł przypłacić to zdrowiem, a nawet życiem
Wygląda to na skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, jednak sam leśniczy tłumaczył się, że chciał po prostu uchronić pytona przed śmiercią. Mieszkańcy wioski byli bowiem gotowi zatłuc zwierzę na śmierć.
Reklama
Rozmowy na Facebooku