3,243
wyświetlenia
wyświetlenia
Do zdarzenia doszło w czwartek, 20 września około godziny 14:20 na al. Andersa w Bielsku-Białej. Wyglądało to dość groźnie, ale na szczęście nikt nie ucierpiał w tej kolizji. Fakt, że kierująca Dacią posiadała kamerkę samochodową, uratował ją przed czasochłonną batalią przed sądem. Sprawca uparcie twierdził, że to nie jego wina. A Wy co myślicie o tym zajściu?
Źródło: bielskiedrogi.pl
Reklama
Rozmowy na Facebooku