wyświetlenia
Gwiazda Polsatu ma problemy z tarczycą. Stan był już na tyle poważny, że Katarzyna Dowbor zdecydowała się na operację, o której myślała już od dawna.
Dziennikarka nie wstydzi się przyznawać do swojej choroby, czym zdecydowanie podbudowuje swoich fanów cierpiących na podobne dolegliwości.
Gwiazda musiała teraz przejść poważną operację. Przez długi czas Katarzyna Dowbor zwlekała na zgodę na poddanie się zabiegowi. Na swoim prywatnym koncie na Instagramie powiadomiła, że przebywa właśnie w szpitalu.
„Jestem już po operacji. Czuję się bardzo dobrze. Serdecznie Was pozdrawiam!” – napisała dziennikarka pod fotografią swojej ręki, na której widzimy szpitalny wenflon.
W komentarzach fani okazali jej potrzebne wsparcie:
"Szybkiego powrotu do zdrowia. Będzie wszystko dobrze pani Kasiu"
"Zdrowia Pani Kasiu, jest Pani wspaniałym człowiekiem"
"Pani Kasiu życzę szybkiego powrotu do domu, do pracy, do robienia sobie przyjemnych spraw. Zdrówka jak najwięcej"
O swojej chorobie dowiedziała się przypadkiem!
Przez przypadek, pojechałam na zdjęcia do mojego poprzedniego programu o zdrowiu, zrobić wywiad z dr. Dąbrowieckim w szpitalu przy Szaserów. Miałam wtedy problem z okiem, które mi spuchło i jakby wychodziło z orbity. [...] Dr Dąbrowiecki zajrzał w to oko i mówi: nie podoba mi się. Powiedziałam, że już się leczę u okulisty. - Proszę być jutro u mnie na badaniach – stwierdził autorytatywnie. Ja na to, że nie mam czasu. - Proszę być na ósmą, to potrwa chwileczkę. Zgodziłam się, ale ta chwila trwała do popołudnia. Przeszłam testy tarczycowe, czekaliśmy na wyniki, potem usg, które wykazało, że moja tarczyca szaleje - wspominała jeszcze niedawno Katarzyna Dowbor w rozmowie z "Viva!".
Życzymy szybkiego powrotu do formy!
Źródło: party.pl, plejada.pl, instagram.com
Rozmowy na Facebooku