wyświetlenia
Nagranie pod tekstem
Autor nagrania bawi się z dziećmi w sklep. Mały chłopiec wciela się w rolę sprzedawcy i z pełnym zaangażowaniem obsługuje klienta. Pyta, czy ten ma ochotę na hot doga, po czym „przygotowuje” zamówienie. Hot dogi trafiają do torby, a młody kasjer profesjonalnym tonem informuje, że do zapłaty jest pięć dolarów.
W tym momencie do akcji wkracza klient, czyli najprawdopodobniej tata. Zamiast odpowiedniej kwoty wręcza chłopcu zabawkowy banknot o nominale 50 dolarów. Reakcja sprzedawcy jest natychmiastowa i bezcenna. Mały chłopiec dokładnie ogląda pieniądze, po czym stwierdza, że „wyglądają na fałszywe”.
Na tym jednak się nie kończy. Młody kasjer sięga po zabawkowy mikrofon i bardzo poważnym głosem wzywa kierownika sklepu. Cała sytuacja wygląda jak idealnie odegrana scenka z prawdziwego marketu, tylko w wersji dziecięcej. Chwilę później do pokoju wpada jeszcze młodsza siostra, która najwyraźniej przejmuje rolę kierownictwa lub wsparcia personelu.
Nagranie jest krótkie, ale pełne uroku. Dzieci zaskakują swoją wyobraźnią i tym, jak dobrze odwzorowują zachowania dorosłych znane z codziennych zakupów. Wszystko odbywa się w luźnej, rodzinnej atmosferze i wygląda na spontaniczną zabawę.
To jeden z tych filmów, które pokazują, że czasem najprostsze scenki potrafią rozbawić bardziej niż wymyślne żarty.
Rozmowy na Facebooku