menu
Dawaj Edek, kto jak nie Ty?! Mistrzowski podjazd ciężarówką pod górkę
Dawaj Edek, kto jak nie Ty?! Mistrzowski podjazd ciężarówką pod górkę
Brak słów. Panowie chyba się trochę przeliczyli, choć zabrakło im dosłownie kilkunastu centymetrów. Był lód, był doping, pełna wywrotka załadowana węglem, piekielna moc pod maską. Jak to mogło się to nie udać?

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku